Narodziny Bruna zbliżają się wielkimi krokami. Dzieci często przytulają się do brzucha i go całują. Ciekawa jestem czy zdają sobie sprawę, że braciszek jest tuż pod skórą?? Dla mnie to wciąż takie nierzeczywiste. Choć brzuch rośnie nieubłaganie, Bruno wciąż wydaje mi się taki nierealny. Czasami patrzę na brzuch i staram się sobie wyobrazić jak wygląda, jaki jest maleńki. Sali cieszy się, że to będzie brat a Sara cieszy się w ogóle… Dla niej wózek, ubranka i te wszystkie akcesoria to takie wspaniałości. Teraz znowu lalka poszła w ruch i chyba tak już zostanie. Domyślam się, że jak się urodzi maleństwo wszystko będzie chciała robić jak mama <3 Myślę, że będzie wspaniałą starszą siostrą 🙂
Copyright © My Belle Papillon 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wsparcie Konrad Stępień
Piękne zdjęcia- i nas niebawem też się pojawi Nowy domownik 🙂
oo?? a kiedy dokładnie??